
Magiczna sprężystość! Zobacz z jakich rozwiązań korzystają prawdziwi profesjonaliści.
Magiczna sprężystość! Zobacz z jakich rozwiązań korzystają prawdziwi profesjonaliści.
Trzy, dwa, jeden, zero, zaczynamy! Celem naszego doświadczenia jest uświadomienie większości naszych odbiorców, którzy jeszcze mają opory przed „zaprzyjaźnieniem” się z klinami sprężynowymi, co dzieje się z klinem pod wpływem obciążenia. Mowa tutaj o parapetach różnego rodzaju: blaszanych, aluminiowych, PCV, mdf, kamiennych, marmurowych, granitowych oraz z konglomeratu.
Aby Wam to zobrazować, do niedzielnego eksperymentu użyliśmy akwarium, które było napełniane wodą po same brzegi!!! Potem wypompowywaliśmy z niego wodę.
Jak wiecie, jeden klin jest w stanie podnieść 18 kg. Tutaj, w tym przypadku wykorzystaliśmy cztery kliny, aby akwarium, które stało na desce, było stabilne. Cztery kliny były w stanie przenieść ciężar 72 kg, nam udało się go obciążyć zestawem, który ważył równe 70,1 kg.
Pomimo tak ekstremalnych obciążeń, po wypompowaniu wody z akwarium, zdjęciu go z klinów… te pozostały niemal niewzruszone i jedynie w minimalnym, niemalże niezauważalnym stopniu straciły jakieś ułamki procent swoich dotychczasowych możliwości (odchył na poziomie grubości stali typu 1 REF UNI EN 13246 – w tym przypadku grubość nominalna to 0,8 mm).
Wszystko elegancko, ale po co to doświadczenie? Przede wszystkim po to, żeby uświadomić wam, że przeciętny marmurowy lub granitowy parapet waży od 6-8 kg (100 cm x 10 cm x 2 cm). Jest to więc „tyle co nic” w porównaniu do naszego zestawu i z powodzeniem poradzą sobie z nim tylko DWA kliny.
A jakie są zalety tego rozwiązania? Tradycyjne kliny plastikowe lub drewniane są SZTYWNE, prawidłowe osadzenie parapetu wiąże się często z mocnym dobiciem klina w stronę okna – co za tym idzie ryzyko uszkodzenia boków i górnej powierzchni parapetu jest bardzo duże. W przypadku parapetów wykonanych z materiałów kruchych lub giętkich – jeszcze większe. Tymczasem nasze kliny swobodnie poddają się sile nacisku i wypychają koniec parapetu do góry, nie powodują jego uszkodzeń mechanicznych ani pęknięć. Nawet jeśli nie uda się nam za pierwszym razem osadzić takiego parapetu idealnie – to kliny nadal zachowają swoje właściwości i nawet największy perfekcjonista osiągnie swój cel.
Warto również nadmienić, że same kliny są wykonane ze stali sprężystej – ale jednocześnie odpornej na korozje (więc nie musimy się martwić, że po pół roku spod parapetu przywita nas przebijająca się rdza). Reasumując – jest to szybkie, profesjonalne i w pełni bezpieczne rozwiązanie pozwalające zaoszczędzić masę czasu – a w przypadku niechcianych uszkodzeń – również sporo pieniędzy.
Jeśli masz jakieś pytania lub wątpliwości, potrzebujesz fachowej pomocy – skontaktuj się z nami.
- pomożemy dobrać odpowiedni klin
- doradzimy, jak go zamontować
- rozwiążemy problemy techniczne
- rozwiejemy Twoje wątpliwości